Zaznacz stronę

Każdy potrafi wymienić przynajmniej kilka zakorzenionych i prężnie działających biznesów w okolicy swojego domu. Najczęściej nie trzeba być klientem tych firm, aby doskonale zdawać sobie sprawę z ich istnienia. To przedsiębiorstwa, które  w różnym stopniu potrafiły wykorzystać marketing tradycyjny. Część z nich sprawnie sięga po narzędzia marketingu internetowego.

Ten pierwszy jest i będzie obecny w lokalnych społecznościach. Ten drugi zaś ma wielki potencjał i często nie został jeszcze w pełni wykorzystany – w każdym razie przez dużą część lokalnych firm. Jak dzięki internetowi budować markę i zostać lokalnym królem biznesu?

Dlaczego warto inwestować w lokalny marketing internetowy?

Być może twoja firma już teraz aktywnie działa wśród lokalnej społeczności, reklamujesz się w lokalnej prasie albo wykorzystujesz realną przestrzeń reklamową na terenie miasta.

Po co ci więc ten cały marketing internetowy?

Miej świadomość konkurencji i tego, że ona także może się zainteresować tą formą promocji (o ile już tak nie jest) a to może szybko uczynić z niej (twojej konkurencji) lidera na waszym rynku, a tego byśmy chyba nie chcieli (w każdym razie, jak sądzę, ty nie masz na to ochoty).

 

Najpierw garść złotych rad od wujka Marcina

Na co warto zwrócić uwagę, jeśli jeszcze wahasz się nad zwiększeniem obecności swojej firmy w internecie?

Google bardzo lubi lokalne wyniki

W 2016 roku zmienił się algorytm Google. Zmiana ta doprowadziła do małego zamieszania w lokalnych wynikach wyszukiwania. Ponad organicznymi wynikami (oczywiście zwykle pod reklamami, które coraz mocniej przypominają wyniki organiczne) pojawiają się rozbudowane wizytówki z Google Moja Firma, które uwzględniają kilka najważniejszych i „twardych” informacji o firmie: lokalizacja, adres, telefon, godziny otwarcia, opis a nawet opinie.
Dodatkowo zaobserwowano dość duże zróżnicowanie pod kątem wyszukiwania podobnych fraz, co daje większe możliwości w pojawieniu się w wysokich wynikach wyszukiwania (SERP). Powiązanie firmy z kontem Google’a może na starcie dać Ci przewagę nad konkurencją. I to bez wielkich nakładów finansowych.

Wąska publiczność

Masz ten komfort, że nie musisz pozyskiwać klientów zewsząd. Twoje audytorium jest w pobliżu, dlatego masz zdecydowanie większą szansę dotrzeć do lokalnych internautów. Pozyskiwanie klientów lokalnych jest tańsze i bardziej precyzyjne. Oczywiście dla kogoś kto ma ogromny apetyt na wielki biznes o zasięgu światowym to brzmi jak jakiś frazes, ale zapytaj sam siebie: Czy już jesteś taki wielki?

Jesteś u siebie

Jesteś wśród swoich – brak anonimowości, możliwość zaspokojenia potrzeby lokalnego klienta to duże wyzwanie, ale też ogromne możliwości. Lokalni konsumenci chętnie odwiedzają lokalne punkty – ze względu na bliskość, swojskość a niejednokrotnie z uwagi na lojalność.

Ważne jest tutaj zaufanie Klienci z twojego miasta są w stanie zapomnieć o wielu niedoskonałościach twojej usługi lub towaru, ale jednej rzeczy nie zapominają nigdy – wciskania kitu. Na rynku lokalnym staraj się zachować umiar w tym, co piszesz o swojej ofercie i możliwościach.

Znajomość lokalnych problemów, potrzeb i twojej rynkowej niszy pozwoli ci nie tylko na pozyskiwanie nowych nabywców, ale także budowanie wobec siebie lojalności. Tylko bądź z nimi szczery lub szczera, bo to również twoi sąsiedzi.

Tradycja i nowoczesność się lubią

Jjeśli od wielu lat prowadzisz lokalny biznes, wykorzystaj to. Dobre historie się sprzedają, a te lokalne – wzbudzają jeszcze większe zainteresowanie. Twoją przewagą jest historia na tym konkretnym, lokalnym rynku – a to daje Ci ogromną przewagę nad np. sieciami handlowymi. Nie jesteś znikąd – jesteś stąd i to wykorzystaj w swoich kampaniach.

Pieniądze to nie wszystko

Klienci wciąż cenią sobie korzystanie z usług i robienie zakupów u siebie – pomimo ogromnego wzrostu podaży w branży e-commerce – wielu konsumentów wciąż lubi mieć możliwość zobaczenia produktu na własne oczy i dotknięcia go. Wykorzystaj to i przekonaj nabywcę, że warto skorzystać z twojej oferty zanim pójdą na ceneo, żeby kupić najtaniej. W sieci można wprawdzie znaleźć ofertę na darmową wysyłkę, ale już na pewno sam sprzedawca nie przyniesie jej do domu klienta. Ty lokalnie możesz to zrobić, choćby co któryś raz.

Na czym skupić uwagę promując biznes lokalny online?

Mogę podać tutaj wiele ciekawych przykładów jak coś już działa albo poopowiadać jak będzie dobrze, kiedy już zacznie działać.

Ale myślę, że bardziej pomogę jeśli podam kilka prostych punktów jak używać promocji w sieci na skalę lokalną. Zakładam że stronę WWW już masz, ale nawet jeśli jeszcze jej nie masz to twoje szanse nie są stracone. Choć warto pomyśleć o własnej witrynie – jest 21 wiek.

Możesz się śmiać, ale ja sam, nawet gdybym miał tylko warzywniak na osiedlu, to w wolnej chwili bym zmontował dla tego biznesu niewielką stronkę. Choćby tyko po to, aby pokazać jak unikalna w skali galaktyki jest moja oferta na marchewkę. OK. Nie wnikając w szczegóły czym się zajmujesz i co sprzedajesz – ważne abyś przeszedł przez kilka konkretnych działań.

Google – Moja Firma

Zacznij od założenia lub dopracowania wizytówki na Google Moja Firma. Zadbaj o oznaczenie w mapach Google’a, poproś stałych odbiorców o wystawienie opinii. Dbaj także o dodawanie wpisów na Google Plus. Są tacy którzy twierdzą, że społecznościówka Google’a to „umieralnia”, ale ja myślę, że warto dodawać tam linki do swojej strony. Działania na Google moja Firma pozwolą Ci szybciej pokazywać się w lokalnych wynikach wyszukiwania, nawet jeśli Twoja strona nie osiąga jeszcze satysfakcjonującej pozycji w organicznych wynikach lub jej nie masz pokażesz przynajmniej gdzie jesteś i co oferujesz.

Tu ważna uwaga: zakładając  wizytówkę w Google uruchamiasz mechanizm do jego weryfikacji. Po jej wygenerowaniu zostanie do Ciebie przesłany list, który dotrze w ciągu kilku tygodni (zwykle 2-3). Znajdziesz z nim unikalny kod, który trzeba będzie wpisać w odpowiednim miejscu aby się zweryfikować, że ty to ty. Co więcej: zazwyczaj równocześnie (czasem niedługo później) Google przesyła kupon rabatowy na skorzystanie z Google AdWords Express. To płatna usługa reklamowa, ale dzięki kuponowi jeśli wydasz na reklamę w wynikach wyszukiwania 100zł dostajesz dodatkowe 200zł za darmo do wydania w kolejnym czasie

Zainwestuj w SEM

Reklamy dla lokalnego audytorium są efektywniejsze i tańsze. Promowane wyniki wyszukiwania dla Google Adwords, a przede wszystkim reklamy skierowane do lokalnej społeczności na Facebooku. Dzięki znacznemu zawężeniu regionów masz pewność, że treść reklamy trafi dokładnie do Twojego odbiorcy. Pamiętaj aby konstruując reklamę, zawsze podkreślać lokalny charakter biznesu. Lokalni odbiorcy z pewnością docenią, że oferta skierowana jest do nich, mieszkańców konkretnego miasta, o specyficznych potrzebach i określonej mentalności. Możesz próbować niestandardowych zabiegów np. wykorzystania lokalnej gwary.

Wykorzystuj portale społecznościowe

Użytkownicy internetu chętnie sięgają po lokalne informacje i obserwują profile lokalnych przedsiębiorstw. Nie zapominaj o nich i regularnie dodawaj nowe wpisy. Angażuj lokalną społeczność, odpowiadaj na pytania i pokaż, że angażujesz się w lokalne sprawy. Prowadź profile na co najmniej trzech portalach społecznościowych. Tam, gdzie tylko możesz, postaraj się o opinie swoich klientów. Statystyki wskazują, że 88% użytkowników internetu ufa opiniom zamieszczonym w social media. Skup się przede wszystkim na Facebooku, Twitterze, Google Plus. Korzystaj z Instagrama, bo okazuje się, że serwisy foto i wideo to bardzo skuteczne narzędzie w marketingu online. Możesz też potestować Snapchata, zawłaszcza jeśli twoi klienci to głównie młodzi ludzie (16-26 lat). Prowadząc profil wykorzystuj hashtagi, które pozwolą ci dotrzeć do użytkowników zarówno lokalnie jak i przedmiotowo.

Korzystaj z e-mail marketingu

Nowoczesne narzędzia do wysyłania spersonalizowanych wiadomości do odbiorców to teraz jedne z najskuteczniejszych instrumentów w marketingu online. Statystyki pokazują, że e-mail marketing zastosowany w lokalnych biznesach bardzo dobrze konwertuje. Pamiętaj o tym, że skuteczność kampanii mailingowej zależna jest w dużym stopniu od obserwowania leadów i lejka sprzedażowego. Personalizowanie wiadomości i dbanie o potencjalnego odbiorcę może przynieść spore zyski. Twój potencjalny klient jest blisko, zawsze może cię odwiedzić. To świetna okazja do tworzenia bardzo szczególnych i zindywidualizowanych ofert opartych na relacji, której nie nawiążesz w skali globalnej.

Zadbaj o content marketing

To obecnie jedno z potężniejszych narzędzi wykorzystywanych w marketingu online. Jeśli już zdecydujesz się na prowadzenie działań w tym kierunku, powinieneś zadbać o jakość oraz dokładnie przemyśleć kanały dystrybucji swojej treści. Content marketing jest ważny zarówno w modelu B2B jak i B2C.

W B2B służy przede wszystkim budowaniu dobrych relacji pomiędzy partnerami biznesowymi oraz stanowi dość duży punkt zaczepiania dla potencjalnych odbiorców – pod warunkiem, że treści są wartościowe. Dzięki dobrej jakości treści możesz zainteresować nabywców i dać się poznać jako fachowiec, albo dostawca wartości, a nie tylko towaru czy usługi. Content Marketing dla B2C ma bezwzględnie jeszcze większe znaczenie na skalę lokalną. To szansa na pokazanie się: obrazy, filmy i teksty możesz konstruować pod kątem swojej branży oraz lokalnej społeczności.

Przykład

prowadzisz salon fryzjerski. Masz mnóstwo możliwości, aby pokazać swoim odbiorcom efekty swojej pracy oraz udzielić im rad za pośrednictwem bloga. Rób zdjęcia i filmy metamorfoz, fryzur i koloryzacji. Pokazuj zestawienia „przed i po”. Klientki z pewnością docenią udostępnienie im efektów swojej pracy. Ponadto – pamiętaj, znasz się na włosach jak nikt inny na tym osiedlu – udzielaj porad jak dbać o włosy, jednocześnie promując produkty na których pracujesz. Postaraj się wyważyć ciężar gatunkowy treści jakie publikujesz. Ludzie kupują od ciebie usługę lub produkty, nie epatuj wszędzie na blogu sprzedażą – zyskasz „punkty” reputacji jako doradca a nie handlarz.

SEO – Zoptymaizuj treść swojej strony

Tworząc swoja stronę internetową i wypełniając ją treściami pamiętaj o tym, aby była ona zoptymalizowana pod kątem wyszukiwarek. Używaj tytułów, meta danych, znaczników H1-H6 mądrze i operuj słowami kluczowymi w taki sposób, aby nawiązywać do rzeczywistej zawartości twojej oferty. Dodaj swoją stronę również do lokalnych i regionalnych katalogów oraz, w miarę możliwości, postaraj się o uzyskanie linków ze stron miejskich. Pamiętaj, aby zadbać o odpowiednie słowa kluczowe podczas tworzenia opisów firmy i dodawania do katalogów. W każdym przypadku dbaj o jakość treści, wizualną atrakcyjność i unikatowość.

Nie zapominaj o ruchu pochodzącym z urządzeń mobilnych – liczba użytkowników korzystających ze smartfonów i poszukujących w nim informacji o lokalnym biznesie wciąż rośnie. Jest to duży segment rynku, który również powinien znaleźć się w celach twojej strategii marketingowej. W roku 2017 to już nie tylko wygoda użytkowników, ale także wymaganie Google, ponieważ do końca tego roku strony które nie dbają o poprawne działanie na urządzeniach mobilnych będą znacznie słabiej odnajdywane w wyszukiwarce. Pamiętaj więc o tym, że strona internetowa powinna być responsywna a reklamy na Facebooku skierowane także do użytkowników urządzeń przenośnych.

Bądź krok do przodu

Pomyśl o Beaconach – obecnie większość smartfonów wyposażona jest w bluetooth 4.0, które umożliwia korzystanie z odbierania sygnałów radiowych i komunikatów wysyłanych przez nadawcę. Tym nadawcą możesz być Ty. Beacony nie mają dużego zasięgu  i musisz mieć zgodę na otrzymywanie powiadomień od użytkownika, jednak w wymiarze lokalnym – mogą być bardzo pomocne. Do tej pory beacony używane są głównie w galeriach handlowych i sklepach wielkopowierzchniowych. Pomyśl o nich, aby zwabiać klientów wprost z ulicy!

Stosuj remarketing (retargeting)

Pośród ogromnej lawiny ofert, twoja może zwyczajnie wypaść z pamięci. Nie obrażaj się jednak na rzeczywistość i stosuj remarketing, aby konsekwentnie budować świadomość marki wśród lokalnej społeczności.

Zanim zaczniesz działać, stwórz plan!

Zacznij od stworzenia prostej analizy SWOT – podziel stronę na cztery części i na każdej z nich wypisz: największe zalety swojego biznesu (najmocniejsze strony), największe słabości, największe możliwości jakie stwarza da ciebie rynek oraz najpoważniejsze zagrożenia płynące z rynku. Wizualizacja z pomocą kartki i długopisu pomoże ci zobaczyć wszystko w jednym miejscu. Zastanów się jakie działania możesz podjąć, aby zwiększyć zyski i zminimalizować koszty. Każdą część potraktuj poważnie i zaplanuj działania, które naprawią błędy i wykorzystają zalety. Potraktuj wszystkie elementy swojej analizy bardzo poważnie. Postaraj się odnaleźć wszystkie znane ci szanse i zagrożenia.

Przykład: przez lata zbudowałeś całkiem pokaźną bazę mailingową – pomyśl o narzędziach do e-mail marketingu i na początek w tą stronę zaplanuj strategię. Jeśli słabością jest brak odpowiedniej optymalizacji pod kątem wyszukiwarek – podejmij działania, aby to poprawić. Stwórz kalendarz działań i konsekwentnie trzymaj się planu: np. codziennie odszukaj możliwości pozyskania 2-3 dobrej jakości linków do swojej strony. Krok po kroku realizuj etapy powstałej strategii i z czasem rozszerzaj pola swojej działalności.

Znajdź czas lub pieniądze

Jeśli do tej pory swoją promocję opierałeś na marketingu tradycyjnym (poza siecią), może być ci trudno przestawić myślenie na nowe tory, ale wierz mi – warto. Jeśli chcesz, aby strategia była skuteczna i pomogła w rozwoju firmy na rynku lokalnym – zainwestuj w szkolenia lub zleć działania profesjonaliście. Jeśli masz wystarczającą ilość czasu – próbuj działać sam. Pamiętaj jednak, że oprócz czasu potrzebujesz także cierpliwości.

Możesz także podzielić pewne działania – np. zleć optymalizację strony pod kątem SEO agencji, a sam zajmij się prowadzeniem profili na portalach społecznościowych, bo w końcu kto, jeśli nie Ty najlepiej będzie kontaktował się  potencjalnymi klientami. Bądź cierpliwy, bo nie wszystkie działania przynoszą rezultaty natychmiast.

\

Jestem backend marketerem - to mój własny termin. Nazwa wzięła się z tego, że moje działania na ogół nie są spektakularne i godne poklasku a w sieci wolę się trzymać nieco w cieniu. Prywatnie jestem entuzjastą wszelkich taktyk, które zwiększają ruch, konwersję i przychody z ruchu internetowego.


Share This

Podziel się!

Udostępnij znajomym!