Zaznacz stronę

Newsletter to wciąż dobry sposób na utrzymywanie kontaktów ze swoimi klientami i realne zwiększanie sprzedaży. Dziś, dobry newsletter stworzony z pomocą nowoczesnych narzędzi, wiedzy oraz odrobiny kreatywności, jest jedną z dróg dotarcia do klientów. Baza mailingowa, to ogromny potencjał, który warto rozwijać i wykorzystywać. Co warto wiedzieć o tworzeniu efektywnego newslettera?

Podstawy skutecznego newslettera – co powinieneś o nim wiedzieć?

Był czas, kiedy eksperci marketingowi znacznie zdeprecjonowali newslettera. Dziś, przy użyciu skutecznych narzędzi takich jak super spersonalizowane wiadomości i automatyzacja marketingu, newsletter może przynieść Twojej firmie sporo korzyści. Samo narzędzie, to jednak nie wszystko. Newsletter daje Ci niepowtarzalną możliwość stworzenia więzi z klientem, którą nie sposób budować poprzez żaden inny kanał. Jakie podstawowe zasady powinny przyświecać dobrej wiadomości e-mail?

Zacznij od „po co?” oraz „dlaczego?”

Ustalenie celu newslettera pozwala na uniknięcie chaosu podczas planowania. Przede wszystkim zastanów się nad tym, jaki ma być twój cel wysyłania wiadomości i jakie korzyści będą mieli z tego twoi subskrybenci. Pomyśl nad tym, co chcesz uzyskać? Chcesz nawiązać kontakt z nowymi klientami, zwiększyć sprzedaż a może przypomnieć się klientom, którzy już zapomnieli o twojej ofercie?

Co chcesz pokazać swoim klientom?

Treści, które udostępniasz, powinny być ciekawe dla subskrybentów. Pamiętaj o tym, że odbiorcy raczej nie interesują „twoje sprawy”. Musisz zatem zaoferować mu coś, co będzie dla niego interesujące, przydatne lub przyniesie wymierne korzyści. Jeśli uda Ci się trafić z interesującą treścią do wybranej grupy odbiorców, możesz być pewien, że kolejną wiadomość od ciebie otworzą z większym przekonaniem.

Bądź zwięzły i kreatywny

Twoim subskrybenci prawdopodobnie każdego dnia „przesiewają” setki maili na swoje skrzynce. Dopóki nie staniesz się ich zaufanym doradcą, Twoja wiadomość nie będzie traktowana wyjątkowo. Musisz kreatywnie podejść zarówno do tytułu jak i treści. Subskrybent zachęcony tytułem, powinien kliknąć i szybko przeczytać czego dotyczy wiadomość a w dalszej jej części znaleźć interesującą dla siebie treść. Bądź zwięzły. Używaj krótkich akapitów dodając zdjęcia lub obrazy. Przeciętnie, odbiorca zatrzymuje się na wiadomości nie dłużej niż 51 sekund. To jest Twój czas na to, aby zachęcić do kliknięcia.

A może Pan coś kupi?

Choć ostatecznym celem zawsze jest zwiększenie sprzedaży – powstrzymaj się przed chęcią reklamowania swoich produktów, które sprzedajesz. Ludzie na całym świecie są już bardzo wyczuleni na wciskanie ofert z każdej strony, więc szanse na sprzedaż bezpośrednią są raczej znikome. Oczywiście, reklamowanie swoich produktów nie jest niczym złym, jednak musisz zrobić to umiejętnie i z klasą. Więc jeśli miałeś przez chwilę pomysł żeby chociaż spróbować coś bezpośrednio sprzedać reklamując to za pomocą listy newslettera, to porzuć ten pomysł. Chyba, że lista z definicji miała dotyczyć produktów do kupienia i klient bardzo świadomie przystąpił do subskrypcji, wiedząc, że maile będą miały ściśle handlową treść.

Dziel się ważnymi informacjami i treściami, bądź dobrym kumplem czytelnika

Jeśli nie reklama produktu, to co? Być może właśnie zadajesz sobie takie pytanie. Masz mnóstwo możliwości ku temu, aby dzięki newsletterowi przedstawić się w jako firma lub osoba godna zaufania, a przede wszystkim – jako fachowiec w swojej dziedzinie.

O czym pisać?

Wiesz już, że musisz uzyskać zaufanie, że piszesz raczej do czytelnika a nie klienta. Generalnie postaraj się być oryginalny w tym co przesyłasz. Możesz ewentualnie podzielić się ciekawostkami z jakiejś branży. W newsletterze zastosuj zachętę do takich treści jak:

  • ciekawe posty na blogu
  • porady i instrukcje
  • wiadomości dotyczące branży
  • treści wykorzystujące ważne daty i święta
  • interesujące fakty
  • opinie – nie tylko swoje, ale innych specjalistów z branży
  • ciekawe zdjęcia
  • informacje o konkursach i o zwycięzcach konkursów
  • nowości związane z działaniem firmy – to musi być ciekawe dla odbiorcy, więc dokładnie przemyśl, co chcesz przekazać dalej
  • ciekawe infografiki
  • filmy video lub informacje o transmisjach na żywo

Zaplanuj harmonogram i trzymaj się planu

Dobry newsletter w pewien sposób musi być także przewidywalny. Jeśli Twoi subskrybenci już Cię lubią, to być może oczekują regularności Twoich działań. Oblicz moce przerobowe i zaplanuj częstotliwość wysyłania newslettera. Czy to będzie raz w miesiącu czy dwa razy w tygodniu – nie pozwól, aby coś zakłóciło ten rytm. Otrzymywanie newslettera wiąże się z rutyną i może być czymś, do czego odbiorca się przyzwyczai. Tutaj nie musisz się bardzo bać że się komuś znudzisz. Jeśli tak się stanie zawsze można się wypisać z listy. Ostatecznie ci którzy zostaną, będą liczyć na Twoją regularność.

Bądź atrakcyjny już na początku

Czego z pewnością nie powinieneś robić? Nie wpisuj w tytuł wiadomości takich komunikatów jak „biuletyn tygodnia”, „Newsletter czerwiec” lub „nowości grudzień”. Tytuł wiadomości powinien być kreatywny, jednak nie nachalny ani zbyt poufały. Jesteś ekspertem w swojej branży, ale też z konsumentem. Zastanów się, jaki tytuł byłby dla Ciebie interesujący, gdybyś sam miał otrzymać podobną wiadomość.

Bądź w kontakcie

W codziennych relacjach nie lubimy ludzi, którzy nie słuchają. Dawaj swoim odbiorcom możliwość odpowiedzenia na wiadomość. Informacja zamieszczona na dole wiadomości w rodzaju „nie odpowiadaj na ta wiadomość.  Została wysłana automatycznie”, może niezbyt dobrze podziałać na świadomość odbiorcy i wizerunek Twojej firmy. Albo jesteś dostępny i utrzymujesz więź, albo jesteś tylko automatem. To niezwykle ważne jeśli wysyłasz newslettery przy użyciu systemu do automatyzacji marketingu. Ja sam nie znoszę przeautomatyzowanych serwisów. Zapisałem się kiedyś na taką listę i później próbowałem wielokrotnie dopytać o szczegóły oferty. Niestety ktoś zaufał tak mocno swoim automatom i wiedzy o segmentacji że przestał czytać korespondencję zwrotną. Żeby było śmiesznie to newsletter był na stronie dotyczącej automatyzacji.

Personalizowanie treści

Dzięki dostępnym narzędziom do automatyzacji marketingu, możesz tworzyć szczególne grupy docelowe zainteresowane konkretnymi rodzajami treści. Takie rozwiązanie daje obopólne korzyści. Odbiorca na swojej skrzynce otrzymuje to, czego oczekuje, a Ty utrzymujesz i budujesz z nim więź. No właśnie – pod warunkiem że odpisujesz także na jego maile.

Skuteczne treści w newsletterze – jak je tworzyć?

Różnorodne, ciekawe i zachęcające treści to klucz do sukcesu. Wszelką oprawę możemy w przystępny sposób stworzyć z pomocą dostępnych narzędzi i szablonów, ale aby stworzyć wartościowa treść musisz myśleć zarówno jak redaktor i jak odbiorca. Jakie treści warto umieszczać w newsletterze?

Kurs lub szkolenie

Za pośrednictwem newslettera możesz zaprosić swoich odbiorców do uczestnictwa w e-kursie lub szkoleniu. Szkolenie może odbywać się za pośrednictwem wiadomości e-mail, wysyłanej co tydzień lub podczas spotkania w czasie transmisji na żywo (webinaru). Pamiętaj o tym, że musisz podzielić się odrobina naprawdę wartościowej wiedzy. Ludzie są już mocno wyczuleni na bullshit, więc jeśli ukoronowaniem Twojego webinaru ma być sprzedaż, to najpierw daj słuchaczom prawdziwą wartość (wiedzę, wskazówki gdzie ją znaleźć), a dopiero na końcu proponuj płatną formę jej wzbogacenia.

List od prezesa

Z okazji ważnych wydarzeń, wystosuj treść w formie listu od prezesa, dyrektora lub osobiście właśnie od Ciebie (jako twórcy sukcesu firmy). Takie działania uczłowieczają firmę i sprawiają, że odbiorca poczuje się potraktowany indywidualnie i doceniony.

Informacje o firmie

I tu nie możesz odbiorcy zanudzać swoją „wspaniałością”. Odbiorca chce widzieć efekty, zatem najlepszym sposobem informowania o życiu firmy jest pokazywanie efektów swojej pracy. To bardzo fajny sposób na pokazanie swojej wiedzy w praktyczny sposób. Może to wykorzystać właściwie każda branża. Zamiast tańca zwycięstwa i przechwalanek po sukcesie biznesowym zrób z tego case study i wydobądź najważniejsze wskazówki dla czytelnika, jak on może sobie poradzić, kiedy stanie przed podobnym wyzwaniem.

Artykuły edukacyjne

Znajdujące się na blogu firmowym lub stronie firmy. Twoim zadaniem jest zachęcenie w newsletterze w kilku słowach do kliknięcia w link kierujący do pełnej treści. Wartościowa i unikalna wiedza warta jest czytania, udostępniania dalej i śledzenia twoich poczynań dalej.

Listy

Twórz „top of the top” swoich artykułów – jeśli prowadzisz bloga z ciekawymi treściami, raz na jakiś czas (np., raz w kwartale) wyślij odbiorcom kumulacje 5 najbardziej poczytnych wpisów na twojej stronie. Z dobrymi treściami warto się przypominać. Takie rankingi nie powinny być jednak tworzone zbyt często, żeby nie zanudzić wiernych czytelników.

Ofert specjalne lub kupony

A to już sprzedaż. Więź z klientem jest ważna, zwłaszcza wtedy, kiedy uderzasz do niego z konkretna propozycją. Co jakiś czas informuj o rabatach lub przyznawaj specjalne zniżki na zakup twojej oferty. Przy okazji zadbaj o to, żeby odbiorca poczuł się doceniony. Zamiast rozrzucać niby rabaty skup się i pomyśl jak na coś dać prawdziwą obniżkę na 70% albo coś za darmo przy zakupie czegoś innego. Bo naprawdę „wielką łaskę” na 5% lepiej sobie odpuścić. Chyba że sprzedajesz odrzutowce, albo turbiny do elektrowni jądrowych.

Zaproś guru do współpracy

Pokaz, że doceniasz innych ludzi i cenisz ich wiedzę. Na swojej stronie publikuj wywiady z ekspertami z branży a potem zachęcaj subskrybentów do zapoznania się z tym, co mają do powiedzenia. To może nie być łatwe, chociaż prawdziwi ninja w swojej dziedzinie także dbają o wizerunek w blogosferze. Więc pisz do nich maile, plumkaj na LinkedInie – przedstaw osobie z którą chcesz pracować korzyści z Waszej współpracy.

Informuj o nowościach

Niech twoi odbiorcy wiedzą, że doceniasz ich obecność i to oni pierwsi dowiadują się o nowościach w ofercie firmy.

Pokazuj praktyczne rozwiązania

Próba przekonania do czegoś sama siła perswazji nie zawsze jest wystarczające, a czasem przynosi odwrotny skutek. Zauważ jak działa prezentacja i właściwie dotyczy każdej branży. Czy sprzedajesz buty czy dachówki – efekt ostateczny możesz pokazać na obrazku. Nie bez powodu mówi się, że „obraz jest wart więcej niż tysiąc słów”.

Narzędzia do wysyłki mailingu – co warto wziąć pod uwagę?

Wysłanie ładnego graficznie i skutecznego newslettera nie wymaga dziś umiejętności grafika i wiedzy programisty. Intuicyjne narzędzia pozwalają nie tylko dotrzeć z dobrą jakościowo wiadomością, ale też coraz częściej umożliwiają prowadzenie skutecznych i spersonalizowanych kampanii. Które systemy są najchętniej wybierane przez użytkowników i dobrze oceniane przez recenzentów?

Freshmail

To jeden z najpopularniejszych systemów do wysyłki mailingu w Polsce. Twórcy systemu doskonale trafili w rynek o odpowiednim czasie i dziś są liderami jeśli chodzi o polski rynek. Freshmail oferuje kilkadziesiąt darmowych szablonów, dzięki którym można stworzyć ładną i dobrze poskładaną wiadomość. Ponadto, możesz wysyłać także spersonalizowane wiadomości do odbiorców, którzy wykonali określoną czynność i dzięki temu dostosować treść do zachowania. Freshmail oferuje także proste, ale całkiem przyjazne raportowanie, dzięki czemu wiesz, w jaki sposób zadziała treść, którą zastosowałeś w mailingu. Takie funkcjonalności jak spam testy czy optymalizacja czasu wysyłki także wspomagają cały proces. Cena korzystania z Freshmaila uzależniona jest nie od mnogości funkcji, a od ilości odbiorców. Jeśli liczba ta nie przekracza 500, możesz z systemu korzystać za darmo. Jeśli jest to powyżej 100000 odbiorców, miesięcznie musisz zapłacić około 1400 złotych.

Mailchimp

To z kolei jeden najbardziej popularnych systemów do wysyłania mailingów na świecie. Dzięki swojej popularności często jest integrowany z dużymi systemami sklepowymi, co z pewnością jest atutem. System posiada bardzo prosty kreator wiadomości oraz całkiem sporą bazę szablonów. W opcji darmowej, użytkownik może wysłać wiadomości do 2000 odbiorców. Minusem dla rodzimego użytkownika może być brak polskiej wersji językowej oraz dostępność niektórych funkcji tylko w tych droższych pakietach.

Getresponse

To system lubiany przez wielu użytkowników i dobrze oceniany przez testerów. Ta polska platforma jest rozpoznawalna także na Zachodzie i oferuje całkiem sporo skutecznych i ciekawych rozwiązań dla e-mail marketingu. System charakteryzuje się prostym interfejsem i sporą ilością dostępnych szablonów. Przede wszystkim jednak, w przejrzysty i prosty sposób pozwala na personalizowanie wiadomości, podgląd wyników  w czasie rzeczywistym, możliwości tworzenia testów oraz zaawansowaną segmentację. Cena abonamentu zależy od ilości odbiorców oraz funkcjonalności. Dla początkujących marketerów można korzystać z narzędzia już za 50 złotych miesięcznie. Najbardziej zaawansowana opcja to koszt rzędu 2600 złotych miesięcznie.

Zoho Campaigns

To niezbyt popularne w Polsce narzędzie, ale cenione na rynku zachodnim. Zoho, to przede wszystkim wiele narzędzi marketingowych, a narzędzie do wysyłki newslettera jest jednym z nich. Zaletą z pewnością jest możliwość integracji z systemem CRM (również od Zoho). Ponadto, narzędzie służy także do prowadzenia kampanii w profilach społecznościowych. Jeśli chodzi o  funkcjonalności systemu, to posiada on dość prosty kreator, szeroki wybór szablonów oraz możliwość personalizowania wiadomości na podstawie raportów.

Mailstyler

To proste narzędzie do wysyłania newsletterów., charakteryzuje się bardzo przyjaznym interfejsem, możliwością przycinania, zmiany kolorów i ogólnie – dość szerokimi możliwościami edycji. Jest to jednak narzędzie wyłącznie do edycji, mogące działać w trybie offline. Dla początkujących marketerów, może być dobrym rozwiązaniem, jednak dla tych, którzy chcą pójść dalej i zastosować personalizacji swoich wiadomości – Mailstyler to za mało.

To tylko niektóre z dostępnych rozwiązań. Są jednak sprawdzone i znajdują wielu zwolenników. Warto korzystać z darmowych testów, które najczęściej udostępniane są przez te firmy lub zacząć od darmowej wersji i po czasie wybrać, które rozwiązanie najbardziej nam pasuje.

Automatyzacja marketingu a wysyłka newslettera

Automatyzacja marketingu wydaje się być przełomem w nowoczesnym podejściu do promocji firmy. W automatyzacji istnieje i rozwija się także segment Email Marketing Automation (EMA) czy;i automatyzacja mailingów. Współczesne narzędzia są coraz dokładniejsze i dostosowane do potrzeb. Nie chodzi tu wyłącznie o oszczędność czasu. Najważniejszym aspektem dotyczącym automatyzacji mailingu jest możliwość poznania zachowań odbiorców i dostosowania wiadomości do ich oczekiwań oraz potrzeb. W jaki sposób to działa? Załóżmy, że prowadzisz sklep z damskim obuwiem.

Przykład

Wysyłasz mailing i odbiorca kilka w link podany w mailu. Podczas całej jego wizyty na Twojej stronie, system zbiera informacje o tym jakimi produktami zainteresowana była osoba, która przegląda ofertę. Załóżmy, że największa aktywność dotyczyła damskich czółenek na wysokim obcasie. Jak możesz to wykorzystać? Możesz przypomnieć klientce o butach, które zainteresowały ją szczególnie. Aby zbudować zaufania i lojalność – możesz wysłać specjalny kod rabatowy na damskie czółenka na wysokim obcasie. Jeśli w Twojej ofercie pojawią się nowości o tym rodzaju butów – nie zapomnij wysłać o tym informacji.

Czym jest segmentacja?

Na podstawie danych pozostawionych przez odbiorców,  możesz wyodrębnić grupy docelowe, które są zainteresowane konkretnym rodzajem towarów. Dzięki temu, zamiast jednej wiadomości, która możesz zainteresować wszystkich i nikogo, wysyłasz kilka lub kilkanaście rodzajów treści wybranych dla poszczególnej grupy.

Co to jest scoring?

Scoring to zautomatyzowane przyznawanie punktacji odbiorcom na podstawie rodzaju i nasilenia aktywności na stronie. Dzięki tej funkcjonalności możesz nie tylko wysyłać personalne wiadomości do odbiorcy, ale także regulować częstotliwość wysyłki i dostosowywać treść względem jego zachowania na stronie.

Funkcjonalności dobrego systemu do automatyzacji mailingu

Na jakie funkcjonalności warto zwrócić uwagę podczas wybierania systemu do automatyzacji mailingu?

  • rodzaje kampanii – wysyłka wiadomości o porzuconych koszykach, życzeń urodzinowych, funkcje lead nurturingu czyli cykliczne wiadomości mające budować przekonanie klienta do zakupu, wiadomości indywidualne, wiadomości wysyłane po kliknięciu na konkretny produkt, możliwość przyznawania rabatów.
  • analityka – aby ustalić grupy klientów i dostosować kampanie, musisz mieć dobre narzędzie, które pozwoli Ci zanalizować zachowanie odbiorców. Takie funkcje jak podgląd godziny otwarcia wiadomości, rodzaj używanych urządzeń, analiza klikniętych linków, najczęściej używane urządzenia, przeglądarki i systemy operacyjne – wszystkie te dany pomogą Ci tworzyć coraz lepsze wiadomości.
  • możliwości personalizacji – im szersze – tym lepiej. Ważne są takie funkcje jak możliwość wysyłki według danych demograficznych, możliwości wysyłki cyklicznych maili dostosowanych do odbiorcy, wiadomości pod kątem zawartych transakcji oraz możliwość wysyłania w wiadomościach dostosowanych bannerów. W tym względzie – im więcej funkcji, tym więcej możliwości dla Ciebie.

Listy marketingowe

Są to stworzone grupy odbiorców, do których możesz wysyłać ukierunkowane wiadomości. Narzędzia do automatyzacji marketingu pozwalają na tworzenie list poprzez dobierania odbiorców względem konkretnych wartości. Jest to doskonałe narzędzie do lead nurturingu, czyli stopniowego przekonywania klienta do oferty. Listy marketingowe pozwalają na wyodrębnienie np. tylko tych odbiorców, którzy oglądali daną grupę produktów i nie podjęli dalszej aktywności – czyli nie dokonali transakcji. Cykliczne powiadamianie o ofercie, zachęcanie rabatami lub personalizowanie treści do danych przez niego pozostawionych, przynosi dobre efekty na dłuższą metę. Klienci spędzają w internecie mnóstwo czasu. Czasem coś ich zainteresuje, ale mogą zapomnieć o tym w ciągu kilku chwil. Stworzenie listy takich odbiorców i stopniowe i nienachalne zachęcanie ich do podjęcia określonych aktywności może przynieść sukces.

Storytelling w newsletterze – doskonały kanał do opowiedzenia historii

Storytelling to w ostatnim czasie dość szeroko omawiany sposób na budowanie marki. Jest to proces czasochłonny i wymagający kreatywności. Storytelling polega na opowiedzeniu pewnej lub pewnych historii, jakie w rezultacie mają sprawić, że marka będzie kojarzona z konkretnymi emocjami (radością, nostalgią). Mailing to doskonały sposób na przekazywanie historii i budowanie napięcia.

Dla przykładu

Pozostańmy przy sklepie z damskim obuwiem. Czekasz na dostawę nowej kolekcji lub już ją masz. Z list marketingowych wybierasz te osoby, które zrobiły zakupy u Ciebie w sklepie przynajmniej raz. Zamiast wysłać wiadomość o treści „Miło nam poinformować naszych klientów, że od dziś w naszym sklepie znajduje się nowa kolekcja zimowa”, wysil się i spróbuj przekazać ta informację dokładnie tak, jak zrobiłbyś to rozmawiając z koleżanką puszczając wodze fantazji. Wyjdź jednak o krok dalej. W przeddzień wysyłki konkretnej oferty napisz:

„Podczas gdy Twoje stopy przygotowują się do spania po ciężkim poniedziałku, nasi szewcy już pracują nad ostatnimi poprawkami i dostosowują idealnie wyprofilowane kozaki zimowe.

Bądź z nami jutro o 12.

Mamy dla Ciebie coś ekstra”.

Dodaj do wiadomości odpowiednią ilustrację i postaraj się, aby współgrało z tekstem wiadomości. Zastanów się także nad stylem ilustracji.

Zaplanuj wysyłkę w taki sposób, aby wywiązać się z obietnicy o godzinie 12. W tym czasie odbiorca już powinien mieć na skrzynce odbiorczej wiadomość, która będzie w podobnym stylu, a przede wszystkim sprawi, że odbiorca poczuje się wyróżniony. Możesz tu zaproponować specjalny  rabat. To jedna z najprostszych sposobów na budowanie historii.

Postaraj się aby były spójne. Używaj storytellingu aby wskazać rozwiązania konkretnej sytuacji. Kreuj sytuacje i podawaj gotowe rozwiązania. Pamiętaj o tym, że wykreowany problem nie musi istnieć w naszej rzeczywistości. Fikcyjni bohaterowie lub fikcyjne światy, wplatanie absurdalnego humoru – tu granice sięgają dokładnie tam gdzie sięga Twoja wyobraźnia. Nie bój się eksperymentów.

Miksuj content

Bywa często tak, że własnego materiału do newslettera zwyczajnie nie masz lub masz coś niewielkiego. Możesz pożyczyć cudzy. Oczywiście niedosłownie, nie namawiać cię do plagiatowania. Po prostu poszukaj w sieci ciekawych artykułów na tematy które mogą interesować Twoich czytelników i wymieszaj linki z Twoim własnym do każdego dodając krótki opis co czytelnik znajdzie po kliknięciu w link. Nie jest to wyjście idealne, ale na pewno tańsze niż pisanie 5 własnych artykułów zwłaszcza jeśli wysyłasz mailing raz w tygodniu. A spełniasz podstawowy warunek udanego newslettera – dostarczasz wartość czytelnikowi.

Analityka newslettera – najważniejsze wskaźniki

Analiza każdego ruchu w marketingu pozwala na wdrożenie niezbędnych zmian, które poprawią wyniki. To dzięki analizie jesteś w stanie naprawić swoje błędy. Istnieje kilka kluczowych wskaźników, które Ci w tym pomogą.

Open Rate (OR)

czyli wskaźnik otwarć. Ta funkcja pozwala Ci zapoznać się ze skutecznością tytułu i treści wiadomości. Jeśli będziesz stosował różnorodne metody dotarcia do klienta, będziesz mógł ocenić, który z nich jest najskuteczniejszy. Załóżmy, że wysyłasz tydzień po tygodniu dwa newslettery o odmiennym przekazie i innym rodzaju tytułu. Już na podstawie tych dwóch wysyłek jesteś w stanie stwierdzić, co jest bardziej interesujące dla odbiorcy.

Odbicia wiadomości

wskazują ile spośród odbiorców otrzymało Twoją wiadomość, a od ilu skrzynek maile się odbiły. Odbicia maja najczęściej dwa powody. Pierwszy z nich to pomyłka przy wpisywaniu adresu podczas zapisywania się do newslettera. To raczej nie zdarza się, jeśli stosujesz metodę opt-in2 (czyli wymagasz aktywacji subskrypcji). Druga sytuacja, która dotyczy najczęściej większej ilości odbić użytkowników danej domeny (np. interii lub onetu). Ich systemy antyspamowe są zbyt czułe i skrzynki czasem nie przyjmują pożądanych wiadomości. Wtedy jest to sygnał, że należy skontaktować się z obsługą systemu do wysyłki newsletterów.

Liczba subskrybentów

a przede wszystkim liczba nowych zapisów i wypisów z subskrypcji. Skuteczność mailingu w dużej mierze uzależniona jest od obszerności bazy, dlatego cały czas musisz dbać o nowych odbiorców. Niezwykle ważny jest także wskaźnik wypisów – jeśli nagle zaczyna wzrastać, to poważny sygnał do zmiany przyjętej strategii.

Współczynnik konwersji

czyli ilość odbiorców liczona w procentach, która dokonała transakcji lub wykonała czynność określoną w celach kampanii.

Newsletter na urządzenia mobilne

Smartfony, których używamy na co dzień, najczęściej służą nam jako mini komputery, przez które załatwiamy swoje sprawy. Okazuje  się, że ogromna i wciąż rosnąca ilość użytkowników otwiera wiadomości e-mail na urządzeniach mobilnych. Badania sporządzone przez Litmus potwierdzają, że 53% maili otwieranych jest w urządzeniach mobilnych. Dostosowanie wiadomości do tych urządzeń nie jest już kaprysem, a koniecznością. Poza oczywistą responsywnością wybranych szablonów, warto też zwrócić uwagę na kilka innych aspektów, które sprawią, że odbiorca będzie zainteresowany, a czytanie wiadomości na jednak dość małym urządzeniu, jakim jest smartfon, nie będzie go męczył.

Czytelność

Na to składa się właściwie wszystko, co umieszczasz w swojej wiadomości. Odbiorca nie będzie skupiał uwagi na wiadomości, która go męczy wizualnie. Odbiorca zachęcony tytułem wiadomości, powinien po kliknięciu w wiadomość dostać to, czego obietnicę dostał. Zdjęcie powinno dotyczyć tytułu wiadomości (np. jeśli to promocja konkretnej grupy produktowej, to obrazek powinien przedstawiać konkretny przykład). Opis powinien być względnie krótki, napisany dostatecznie dużym fontem a przycisk call-to-action dostatecznie widoczny i na tyle duży, aby odbiorca mógł na niego swobodnie kliknąć.

Linia zanurzenia

Jest to ta część wiadomości, którą odbiorca widzi od razu po wejściu na wiadomość, bez konieczności sprawdzania co jest dalej. Jak podkreśla Freshmail, jest to najważniejszy obszar i już w tym miejscu powinny znaleźć się wszystkie kluczowe elementy.

Tytuł

W internecie jest sporo dyskusji dotyczących tego, czy tytuł powinien być możliwie najkrótszy czy może być też nieco dłuższy. Mając świadomość, że smartfony oparte na popularnych systemach operacyjnych nie wyświetlą całego tytułu, jeśli ma on kilkadziesiąt znaków. Nie oznacza to, że wiadomość nie zostania kliknięta, jeśli cały tytuł nie będzie widoczny, jednak jeśli próbujesz podbić serca odbiorcom korzystającym z telefonów komórkowych – pomyśl o chwytliwym i krótkim tytule. Ponadto, warto korzystać ze znaków specjalnych, które udostępnia obecnie sporo popularnych systemów do wysyłki newslettera.

Wyraźne aktywne przyciski

Co z tego, że odbiorca zachwyci się Twoją wiadomością, skoro sporo będzie musiał się natrudzić, żeby znaleźć przycisk kierujący go do interesującej treści? Treść wiadomości rzadko jest celem samym w sobie. Celem jest wykonanie przez odbiorcę założonej czynności. Powinieneś mu to maksymalnie ułatwić określając aktywne przyciski, linki kierujące dokładnie do tego miejsca, do którego powinien dotrzeć.

Szablony i responsywność

możliwość dostosowania wiadomości do urządzenia, na którym będzie wyświetlana to właściwie standard i oferuje ją większość popularnych systemów do wysyłki. Zanim wyślesz wiadomość do swoich odbiorców, zawsze zrób testy i sprawdź jak wygląda we wszystkich urządzeniach. Dobieraj proste, jednokolumnowe szablony i nie dodawaj zbyt wielu ofert, bo trudno będzie Ci przyciągnąć uwagę i zachować porządek graficzny. Nie wysyłaj zbyt ogólnych wiadomości. Skup się na jednej lub dwóch sprawach, które chcesz w tym momencie przekazać.

Ostatnie słowo

Współczesne narzędzia do wysyłki newslettera oraz odrobina kreatywności pomogą Ci w zdobywaniu zaufania klientów, nawiązywania z nimi relacji, a w efekcie – osiągnięcia założonego celu. Niedoceniany przez wielu mailing, wciąż staje się jednym z ważniejszych narzędzi marketingowych. Nie wykorzystanie go byłoby świadomą rezygnacją ze zwiększania sprzedaży i budowania szerokiego grona lojalnych klientów.

\

Jestem backend marketerem - to mój własny termin. Nazwa wzięła się z tego, że moje działania na ogół nie są spektakularne i godne poklasku a w sieci wolę się trzymać nieco w cieniu. Prywatnie jestem entuzjastą wszelkich taktyk, które zwiększają ruch, konwersję i przychody z ruchu internetowego.


Share This

Podziel się!

Udostępnij znajomym!